16 lipca 2015

7 urodziny :)

Czy już wspominałam, że lipiec w naszej rodzinie obfituje w święta i różnego rodzaju okazję do świętowania? ! :) Po pierwszych urodzinach naszego najmłodszego przyszła pora na urodzinki starszaka:)
14 lipca nasz kochany Maciuś obchodził swoje 7 urodziny :)
Jestem w szoku ogromnym , że to już 7 lat minęło. Patrze się na niego i zachodzę w głową jak to się stało , że już  nie jest moim małym bobaskiem?!
Pamiętam te dni gdy się cieszyliśmy , że już sięga głową parapetu- że niby tak urósł a teraz?! Już sięga mi do ramion- tylko patrzeć a będzie takiego wzrostu jak ja. Mój "mały" Maciuś.
Teraz już rozumieć słowa swojej mamy , że dla rodzica dziecko zawsze zostanie dzieckiem ( nawet gdy dorośnie w naszych oczach będzie tym samym słodkim bobasem).

Pamiętam ten dzień jak się urodził. Nie pchał się na świat-właściwie wcale mu się nie spieszyło :)- tydzień po terminie lekarz uznał, że pora mu pomóc. I nawet przy wywoływaniu porodu postanowił , że tak łatwo się nie podda...:) Skończyło się cesarką i na świecie pojawił się mój kochany synek. Największe serduszko świata:) Mądry, rozważny, grzeczny ,uczuciowy, delikatny. Można śmiało powiedzieć -dziecko bez problemowe. Taki jest do dziś. Widzę jak się rozwija i mam nadzieje, że nie zawiodę jako mama. Bardzo bym chciała aby jego pasje , ciekawość świata nie zniknęły z biegiem czasu  :)

Był oczywiście tort, były prezenty i życzenia. Serce człowiekowi rośnie gdy widzi szczęście w oczach swoich dzieci:) To były wyjątkowe urodziny :)  Na pewno ich nie zapomnimy. Zwłaszcza , że Maciuś tuż przed zachorował na ospę :/ . Niestety jesteśmy uwięzieni w domu i nie możemy zrealizować swoich planów do końca ( np. wyjście do kina). Z tego właśnie powodu uzgodniliśmy ,że robimy sobie tydzień urodzinowy :) -a co?! Wolno nam:)


Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...