Każda kobieta wie, że ciało po porodzie i ciąży się zmienia.
Oczywiście są szczęściary którym ciąża "nie szkodzi"...właściwie
wyglądają tak jakby nigdy w ciąży nie były. Są też takie po których
niestety to widać...Wiadomo brzuszek rośnie , skóra się
rozciąga...czasem pojawiają się rozstępy.
Jakby tego było mało pozostają nam ciążowe zbędne kilogramy.
Ja
po pierwszej ciąży byłam nawet zadowolona ze swojego wyglądu. Można
powiedzieć , że dałam sobie czas na to aby wrócić do
normalności...trwało to ok. roku.Był to rok w którym w ogóle się nie
przejmowałam tym , że może jestem trochę większa itp. Karmiłam piersią
więc miałam trochę inną dietę...przynajmniej przez ok 6 miesięcy.
Później powiem szczerze , że nie zwracałam jakieś szczególnej uwagi na
to co jem- na co miałam ochotę to jadłam-słodycze również. Kilogramy
znikły z nawiązką. Jedynym śladem po ciąży były rozstępy na brzuchu...a
ten miałam naprawdę duży.
Po drugiej ciąży nie wiem dlaczego ale zaczęłam się bardziej przejmować.
Minęło już 8 miesięcy od narodzin syna a ja zaczęłam się martwić tym
aby wrócić do formy.Mimo ,iż według wagi jestem na tym samym poziomie co
przed ciążą..centymetr już nie jest taki przychylny. Najbardziej
przeszkadza mi obwód pasa...Ze łzą w oku wspominam czasy gdy w pasie
miałam 64 cm...ale to był zanim zostałam mamą...:/ Marzy mi się aby
kiedyś wrócić do takiej formy.
Dlatego też postanowiłam napisać o tym w jaki sposób walczę z pozostałościami ciąży.
Pozbyć się brzuszka
Biegamy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz